Dionar
COMPANY OF BROTHERS
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trzemeszno
|
Wysłany: Nie 13:01, 05 Gru 2010 Temat postu: 300 |
|
|
W głębokiej dżungli oddział sił pokojowych ONZ został odcięty od głównych sił i zmuszony do obrony swoich pozycji przed o wiele liczniejszym wrogiem. Bronić się musi nie tylko ze względu na ewentualne dostanie się do niewoli ale też ze względu że miejsce, w którym znajduje się ich bunkier jest bardzo ważnym punktem obserwacyjnym i komunikacyjnym. Obrońcy są bardzo zdeterminowani o gotowi poświęcić własne życia na obronę bunkra. Traktują swoje stanowiska jak własne groby.
Zasady rozgrywania.
1. Głównym celem jest zdobycie bunkra przez grupę atakujących
2. Resp dla obrońców jest w samym bunkrze w odpowiednio przygotowanym pomieszczeniu (można go nazwać lazaretem)
3. Resp dla atakujących jest w odpowiednim punkcie poza strefą działania (krótko mówiąc dość daleko)
4. Bunkier uznaje się za zdobyty dopiero po wybiciu wszystkich obrońców.
Ten scenariusz jest niezwykle prosty lecz bardzo czasochłonny i pracochłonny jeśli chodzi o przygotowania terenu. Głównie chodzi tu o przygotowanie bunkra z prawdziwego zdarzenia. Był by on na tyle głęboki że swobodnie można by w nim stać z możliwością swobodnego wyjścia. Był by zadaszony, a punkty ogniowe osłonięte workami z piaskiem lub deskami. Ci co w wojsku byli pewnie wiedzą co mam na myśli. Pewnie nie jest on jakąś tam rewolucją ale myślę że była by niezła zabawa bo bez limitu amunicji była by niezła nawalanka. Zresztą sam tytuł mówi sam za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dionar dnia Nie 13:02, 05 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|